Ostatnie tygodnie nie były dla nas łatwe. 11 marca premier Morawiecki ogłosił, że szkoły nie będą otwarte przez następne dwa tygodnie. Z tych dwóch tygodni zrobił się miesiąc i takim sposobem utrzymujemy dystans od prawie trzech miesięcy. Pomimo znoszonych obostrzeń, COVID-19 nie zniknął i nie zniknie z naszych żyć przez jeszcze długie miesiące.
Powrót do szkoły
Temat powrotu do szkół jest bardzo niepewny. Nikt nie jest pewien jak będzie wyglądał przyszły rok. Minister Edukacji Narodowej, Dariusz Piontkowski przyznał, że bardzo możliwe jest, że nie wrócimy do szkół we wrześniu, a lekcje w przyszłym roku będą prowadzone jak przez ostatnie trzy miesiące – zdalnie. Zależy od tego oczywiście stan zachorowań ale władza uważa to za najgorszy scenariusz. Jednak Minister zapewnia, że nauczyciele jak i uczniowie są przygotowani na różne warianty powrotu do szkoły.
Ankieta
By sprawdzić jakie poglądy na temat powrotu do szkoły mają dzieci, w ostatnim tygodniu przygotowałyśmy ankietę, w której mieli okazję wypowiedzieć się uczniowie naszej szkoły. Zadałyśmy w niej następujące pytania: 1.Jak myślisz kiedy wrócimy do szkoły? 2.Jak będzie wyglądał przyszły rok szkolny?
Uzyskałyśmy ponad 50 odpowiedzi! 71% ankietowanych uważa, że do szkoły wrócimy we wrześniu, 18% uważa, że do szkoły wrócimy później niż we wrześniu, a 7% uważa, że w przyszłym roku w ogóle nie wrócimy do szkoły. Często powtarzaną odpowiedzią jest też to, że we wrześniu przyjdziemy do szkoły na chwilę, ale po pierwszych miesiącach roku szkolnego 2020/21 wrócimy do zdalnego nauczania.
Opinie uczniów
Część uważa, że powrót do szkoły będzie wyglądał normalnie i nic się nie zmieni, jednak zdecydowana większość jest przekonana, że nadejdą duże zmiany wraz z powrotem.
Oto przykładowe odpowiedzi :
“Jeśli wrócimy dopiero w drugim półroczu to, wydaje mi się, że lekcje będą wyglądały podobnie do tych które są teraz. Możliwe, że nauczyciele będą bardziej przygotowani i powstaną jakieś programy by nie ściągać.”
„Jeśli powrót nastąpi we wrześniu to atmosfera na pewno będzie dziwna. Prawdopodobnie nie będziemy mogli być tak czuli (chodzi mi o przytulanie, przybijanie piątek itd.), a raczej będziemy wchodzić do szkoły i wychodzić – nic po za tym. Może być też tak, że jedna połowa szkoły siedzi w domu i odrabia zadania, a druga uczy się w szkole.”
“Wydaje mi się, że na samym początku ciężko będzie nam się wbrew pozorom przestawić z powrotem na „normalny” system nauczania. Myślę, że może pojawić się wiele problemów związanych z nakładem pracy który na lewo się pojawi. Na jaw wyjdzie tez pewnie wiele niedociągnięć w wiedzy uczniów co przyczyni się do wolniejszego realizowania programu. Myślę, że jeśli przeprowadzimy wszystko powoli i bez zbędnych komplikacji powrót do szkół będzie przyjemny w innym wypadku może okazać się gehenną”
Podsumowanie
Wszyscy jesteśmy już bardzo zmęczeni zdalnym nauczaniem. Nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele, dyrektorzy czy inni pracownicy szkoły tęsknią za normalnym trybem pracy. Pomimo trudnych chwil, zakończenie roku już za pasem. Wszyscy już czekamy niecierpliwie na wakacje. Tylko zanim wybierzemy się na wakacje, pamiętajmy, że koronawirus nadal nie zniknął.
Wiktoria Najgebauer-Sołoducha MYP1, Maja Prokopiuk, MYP1