Czy kultura gwałtu istnieje?
Kultura gwałtu polega na nie dostrzeganiu przemocy seksualnej i traktowanie jej jako coś normalnego i nieuniknionego. Powoduje ona zjawiska takie jak trywializacja, "slut-shaming" (piętnowanie rozwiązłości seksualnej), „victim-blaming“ (zrzucanie winy na ofiarę) i seksualne uprzedmiotowienie.
Kultura gwałtu oswaja nas z koncepcją molestowania seksualnego. Co więcej jest obecna w mediach i kulturze na co dzień, podświadomie znieczulając nas na jej objawy.
Oto garść przykładów.
Piosenka „Blurred Lines” Robina Thicke
Teledysk przedstawia parę kobiet w różnych stadiach negliżu, wyginających się w sugestywnych pozach, przechadzających się między wokalistami. Do takich obrazków już przywykliśmy, bo przecież prawie każda piosenka jest dzisiaj promowana „seksownym” klipem. Pios...